Przewodnik po parkach rozrywki

Produkcja gigantycznych owadów może być pasją: rozmowa z Tomaszem Wagnerem

Tagi: Mikrokosmos, Gigantyczne Owady, Park Z Owadami, Miniaturowe Budowle, Łukasz Wagner, Wagner Projekt, Tomasz Wagner

Produkcja gigantycznych owadów może być pasją: rozmowa z Tomaszem Wagnerem

Od roku w województwie łódzkim istnieje park, w którym można spotkać się oko w oko z owadami w gigantycznej skali. Na pomysł stworzenia edukacyjnego parku, który przybliża wiedzę o insektach wpadł zafascynowany entomologią Łukasz Wagner. Eksponaty zostały stworzone w pracowni jego brata, Tomasza Wagnera, który zdradził nam kilka szczegółów z pracy nad takm projektem.

Parkmania.pl: Park Mikrokosmos, do którego stworzył Pan gigantyczne owady to pierwszy taki obiekt w Polsce. Czym inspirował się Pan przy pracy nad produkcją eksponatów?

Tomasz Wagner, Wagner Projekt: Z tego co wiem to pierwszy tego typu tematyczny park nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Wprawdzie można  było zobaczyć  duże modele  stawonogów odwiedzając np. ZOO w Japonii lub jakieś muzeum, ale tyle olbrzymich owadów naraz póki co można zobaczyć jedynie w „Mikrokosmosie”. Na pomysł stworzenia miejsca w którym można odpocząć i przy okazji nauczyć się czegoś (w parku każdego dnia odbywają się lekcje biologii) wpadł mój brat  Łukasz, a że jego pasją jest entomologia (dział zoologii zajmujący się insektami), wybór owadów był tylko oczywistym następstwem.

Jak duże jest powiększenie owadów? Miniaturowe budowle zazwyczaj budowane są w skali 1:25, dinozaury powstają w rozmiarach rzeczywistych. Czy jest jakiś standard budowy takich eksponatów jak owady?
Można byłoby przyjąć jedną skalę odwzorowując Matkę Naturę, ale wiązałoby się to z wyborem tylko takich owadów, których rozmiary w rzeczywistości są zbliżone, co oczywiście znacznie zawęża spektrum wyboru. Wyobraźmy sobie, że decyduję się na wyrzeźbienie dwumetrowej mrówki. Jeśli chciałbym zachować identyczną skalę dla jelonka rogacza musiałby mieć trzydzieści metrów długości (!). Oczywiście staram się by „owady giganty” wyglądały spektakularnie, a jedynym ograniczeniem są wymiary pracowni.



Ile czasu trwa praca nad jednym eksponatem i ile osób jest w nią zaangażowanych? Co w tej pracy stanowi największe wyzwanie?
Czas na wykonanie jednego owada zależny jest przede wszystkim od jego wielkości i stopnia skomplikowania. Aktualnie przy „produkcji” zaangażowane są 3 osoby. Osobiście wykonuję projekty, wszelkie pomiary i wyliczenia dotyczące wielkości i ilości potrzebnych materiałów. Następnie przeistaczam się w spawacza, rzeźbiarza, lakiernika i osobę wykańczającą poszczególne figury (oczy, owłosienie, zęby, rogi itp.). Współpracuję ze specjalistami od tworzyw chemoutwardzalnych, żywicowania i laminatów.

Jakich materiałów używa się do produkcji?
Wszystkie części moich obiektów muszą być i są odporne na różne warunki atmosferyczne. Długotrwała ekspozycja na promienie słoneczne, ostre mrozy czy grad lub deszcz niestraszne są żadnemu z olbrzymich owadów. Największym niszczycielskim czynnikiem są niestety ludzie, a właściwie wandale, dla których nie ma obiektów niezniszczalnych.

W parkach z dinozaurami są figury, które się poruszają i wydają dźwięki. Czy tworzy Pan i takie eksponaty?
Nie ma problemu technicznego czy materiałowego do stworzenia i takiego ruchomego okazu, ale dotychczas nie miałem okazji by to zrobić.

Budowa makiet do parków tematycznych polega na odwzorowaniu rzeczywistych detali dinozaurów, budowli czy wreszcie owadów. Gdzie szukał Pan informacji na temat szczegółowej budowy owadów? W jakim stopniu to, co zobaczymy w Parku Mikrokosmos przedstawia owady, jakie moglibyśmy zobaczyć w rzeczywistości?
Informacje na temat  systematyki stawonogów i szczegółowej budowy osobników konkretnych gatunków czerpałem z wiarygodnych i profesjonalnych publikacji entomologicznych. Często także posiłkowałem się makrofotografiami dostępnymi w Internecie. Niejednokrotnie pozwoliło mi to odkryć więcej szczegółów niż tylko te widoczne na zwykłych zdjęciach. Jeśli chodzi o stopień dokładności przy odwzorowaniu okazów, zawsze staram się by każdy z owadów był jak najwierniejszą kopią naturalnego zwierzęcia. Oczywiście na tyle, na ile pozwalają na to używane materiały; mam na myśli owłosienie czy oczy złożone, bo  tak zasadnicze elementy jak np. ilość segmentów składających się na czułki czy odwłok zawsze odwzorowane są w 100%. Park Mikrokosmos dysponuje między innymi rekomendacjami profesorów Katedry Ochrony Roślin oraz Zoologii i Ekologii Akademii Rolniczej w Krakowie, świadczącymi o tym, że owady wykonane  zostały z dokładnością pozwalającą przeprowadzać zajęcia dydaktyczne z ich udziałem jako modeli poglądowych. Kilka razy miały także w Mikrokosmosie miejsce niespodziewane wizyty ciekawskich entomologów, którzy dopiero przy wyjściu zdradzali czym się zajmują i wyrażali się z aprobatą o dokładności wykonania każdego ze szczegółów modeli.



Czy budowa takich makiet jest kosztowna?
Koszt jest pojęciem względnym. Myślę jednak, że ich cena nie jest wygórowana. Znam ceny konkurencji, które są nawet 300% wyższe niż moje, a oferują tylko obiekty z form, a co za tym idzie z mniejszą ilością uszczegółowienia. Poza tym obiekty z jednej formy są  identyczne, co oznacza, że możemy w różnych parkach natknąć się na takiego samego dinozaura czy owada. To jest „masówka zarobkowa”. Owady wykonywane przeze mnie są  natomiast jedyne w swoim rodzaju, bo każdy rzeźbiony jest indywidualnie i tak jak w naturze nie ma dwóch identycznych egzemplarzy.

Który z owadów był dla Pana najtrudniejszy do odwzorowania i dlaczego?
Nie ma trudniejszych lub łatwiejszych owadów do odwzorowania. Są tylko bardziej lub mniej pracochłonne. Przy tego rodzaju pracy można mówić o monotonii jeśli chodzi o elementy powtarzalne takie jak: czułki lub pazurki, bo każdy z owadów ma ich sporo. Z największym entuzjazmem jednak podchodzę zawsze do nowych okazów, takich, których jeszcze nigdy nie wykonywałem, choć tak naprawdę nie powinienem narzekać, bo od wielu lat robię to co kocham.

Czy powstaną kolejne parki z owadami z Pana pracowni?
W tej chwili mogę jedynie powiedzieć, że w najbliższym czasie owady giganty rozprzestrzenią się po kraju. Kilkanaście owadów w tajemnicy 'poczłapie' na południe, a kilkadziesiąt przefrunie na północ...


Rozmawiała: Anna Marasek, Parkmania.pl 

 
Dołożyliśmy wszelkich starań aby powyższe informacje były zgodne ze stanem faktycznym. Mimo to powyższe informacje i prezentowane dane mogą ulec zmianie, mogą być nieaktualne bądź niekompletne. Nie odpowiadamy za jakiekolwiek skutki wynikające z wykorzystania zawartych tu informacji. Przed wizytą w jakimkolwiek parku rozrywki należy sprawdzić aktualne informacje na oficjalnej stronie internetowej danego parku bądź skontaktować się z nim bezpośrednio.

Galeria zdjęć

$item.title